Jak zwiększyć efektywność swojej firmy (2), przed

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Ententa - Buduje Twoje Zyski
Piotr Michalak
Jak zwiększyć efektywność swojej firmy
© 2006 Ententa. Przekaż ten raport swoim znajomym, którzy mogliby docenić Cię za zawartą
w nim wiedzę. (Zastrzegamy sobie jedynie: Zakaz modyfikowania treści)
Strona 1 z 6
 Ententa - Buduje Twoje Zyski
Niniejszy artykuł zainspirowany jest rozdziałem z książki o inżynierii systemów
zarządzania produkcją, jednak można – i należy – tę wiedzę zastosować w każdej firmie.
Również w usługowej i handlowej.
Bowiem usługi to wbrew pozorom też… produkcja.
Zarówno firma usługowa jak i produkcyjna produkują – produkt lub usługę. A firma
handlowa sprzedaje, a więc na wyjściu też ma produkt.
Wszystkie firmy mają swoje zasoby, ludzi, inwestycje, realizują zamówienia i projekty,
obsługują procesy, sprzedają, itd.
Jak zatem zwiększyć efektywność swojej firmy?
Kilkadziesiąt lat temu w przemyśle USA i Japonii zaczęły się pojawiać maszyny, systemy i
koncepcje zarządzania, które miałyby przyśpieszyć rozwój tych firm i zwiększyć ich
możliwości zarobkowe.
Tak jak kiedyś szwalnie zatrudniały szwaczki, które na typowych maszynach do szycia szyły
ubrania, tak teraz cały proces szycia w firmie jest zautomatyzowany, a ubrania przechodzą
przez jedną wielką linię produkcyjną.
Pracownicy są wykwalifikowani w innej dziedzinie – niekoniecznie potrafią szyć – potrafią
za to ustawić komputer obsługujący maszynę szyjącą, aby uszyła nam garnitur według
dostarczonego projektu.
Trochę inaczej wygląda to w firmach usługowych. I handlowych. Tu nie mamy maszyn. Tu
mamy ludzi, którzy produkują usługę, albo sprzedają. Co zatem możemy zrobić?
Wspólny mianownik znajdziemy w czterech kategoriach:
·
Automatyzacja
·
Zmiany organizacyjne
·
Technologie informatyczne
·
Technologie komunikacyjne
Te cztery czynniki zazębiają się ze sobą i warunkują jeden wielki system, którym jest Twoja
firma, moja firma, każda firma, niezależnie od profilu.
Automatyzację rozpatrywaliśmy w kontekście maszyn. A gdyby tak pomyśleć o niej w
kontekście ludzi? Albo dystrybucji? Albo systemów IT?
Jeśli – hipotetycznie – zatrudniasz dwie asystentki, by:
1. Odfiltrowywały pocztę od spamu
2. Odbierały telefony i kierowały gdzie należy
3. Wysyłały paczki
4. Kupowały materiały biurowe
© 2006 Ententa. Przekaż ten raport swoim znajomym, którzy mogliby docenić Cię za zawartą
w nim wiedzę. (Zastrzegamy sobie jedynie: Zakaz modyfikowania treści)
Strona 2 z 6
 Ententa - Buduje Twoje Zyski
Jak dużo ich czasu zaoszczędziłbyś, gdybyś:
1. Zainstalował im program „The Bat!” do odbierania poczty, do którego dostępne są
wspaniałe wtyczki perfekcyjnie odfiltrowywujące spam? Koszt programu to
jednorazowy wydatek ok. 150zł. Koszt odfiltrowywania spamu przy względnie silnej
obecności Twojej firmy w Internecie to ok. 30 minut dziennie. Koszt pracy asystentki,
załóżmy 17zł/h. Inwestycja zwraca się po około 17-18 dniach. Potem już tylko
zyskujesz, około 2200zł rocznie w czasie sekretarek.
2. A gdybyś zainstalował u siebie aparat z automatyczną sekretarką i systemem typu
„Wybierz 1, aby połączyć się z działem sprzedaży, wybierz 2 aby…”? Jeśli Twoja
asystentka spędza dwie godziny dziennie na telefonie, dolicz do tego ukryty koszt
rozpraszania jej od innych obowiązków i zmniejszenia przez to jej wydajności w
innych zadaniach. Odrywana co chwilę od np. składania oferty dla Twojego klienta,
może robić to dłużej i gorzej.
I tak dalej. Każdy proces w każdej firmie można opisać i zoptymalizować. My, mali
przedsiębiorcy często robimy to zbytnio na zdrowy rozsądek, przez co podejmujemy
nieracjonalnie decyzje i przeoczamy wiele szans na poprawę.
Kupujemy np. automatyczną sekretarkę, mimo iż z rachunku zysków i strat wynika, iż zwróci
nam się ona dopiero po 2 latach – bo odbieramy mało telefonów i mamy mało działów.
Nie zauważamy za to np. tego, że klienci odchodzą do konkurencji, bo w jednym z naszych
sklepów jest za mało kas i pracowników, aby obsługiwać wszystkich na bieżąco.
Zmiany organizacyjne w naszej firmie mogą przyśpieszyć jej rozwój i zwiększyć
produktywność.
Przykładowo, jeśli dział marketingu i sprzedaży jest całkowicie odseparowany od Twojego
działu obsługi klienta, zdziwiłbyś się jak dużo więcej możesz zacząć sprzedawać, gdy
konsultanci z BOK zaczną nagle dosprzedawać Twoje usługi dotychczasowym klientom.
Przykładowo, gdy klient dzwoni w sprawie swojej domeny, można telefonicznie odsprzedać
mu serwer. Taka zmiana wymaga jednak zintegrowania działów BOK i sprzedaży.
Podobnie jest z technologiami komunikacyjnymi. Rozwiąż umowę ze starym operatorem i
poszukaj nowego, lepszego. Jeśli Twoi telemarketerzy dzwonią do USA, załóż i opłać im
konto w Skype, lub poszukaj innego taniego rozwiązania.
Ale to nie wszystko. Jeśli zarządzasz wieloma projektami na raz, a Twoi pracownicy nie mają
wglądu w aktualny stan prac, znów tracisz na tym. Jeśli jednak założysz dla swojej firmy
© 2006 Ententa. Przekaż ten raport swoim znajomym, którzy mogliby docenić Cię za zawartą
w nim wiedzę. (Zastrzegamy sobie jedynie: Zakaz modyfikowania treści)
Strona 3 z 6
 Ententa - Buduje Twoje Zyski
zintegrowany system zarządzania projektami umieszczony na centralnym serwerze, do
którego każdy ma dostęp, wygrywasz.
Wymieniłem wcześniej kategorię „Technologie informatyczne”. Podam przykłady.
Przypuśćmy, że instalujesz CRM, koniecznie dopasowany do Twoich potrzeb – i zaczynasz
sprzedawać więcej, bo nagle Twoi handlowcy nie muszą latać z kalendarzykami w rękach. A
dodatkowo działają w zgodzie z wcześniej ustalonym procesem pozyskiwania klienta, który
cały czas dodatkowo testujesz i modyfikujesz – a więc doskonalisz. Zyski rosną.
Twoi dostawcy tymczasem zaczynają regularniej odwiedzać klienta, łatwiej im odfajkować
wykonane zadanie, regularnie dostarczają np. określone materiały promocyjne… Klient jest
bardziej zadowolony, kupuje częściej, za więcej i poleca Cię innym.
Następnie instalujesz system ERP i nagle okazuje się, że Twoi klienci już nie muszą czekać
tydzień na dostawę, lecz parę dni. Masz mniejsze nadwyżki magazynowe i mniejsze koszty z
tym związane. Wiesz więcej o tym ile zyskujesz na inwestycjach w poszczególne towary,
dodatkowo potrafisz oszacować popyt na przyszły miesiąc dokładniej i w krótszym czasie.
Sprzedajesz więcej, wydajesz mniej i oszczędzasz czas.
Omówiłem już każdą kategorię. Może zatem warto wiedzieć jak to jest w produkcji, gdzie
systemów zatrzęsienie. Otóż w produkcji zaczęło się tak, kolejno:
1. Obrabiarki mechaniczne, sterowane ręcznie a więc najmniej wydajne,
2. Obrabiarki sterowane cyfrowo, już bardziej wydajne,
3. Centra obróbkowe – pozwalające obrobić przedmiot od A do Z w jednej tylko
maszynie i uzyskać prawie gotowy wyrób,
4. Roboty, wykonujące proste czynności manualne za ludzi,
5. Elastyczne systemy produkcyjne (potem: zintegrowane komputerowo), czyli zbiór
wyposażenia, które obsługują zarówno wytwarzanie, jak i procesy pomocnicze,
przygotowanie technologiczne, organizację – dzięki komputerom.
6. Do powyższego doszły bardziej uniwersalne systemy komputerowe, wspomagające
projektowanie, prace inżynierskie, planowanie procesów, sterowanie jakością i
zarządzanie danymi.
7. Wreszcie pojawiły się systemy ERP, które dołożyły do powyższego moduły do
zarządzania kadrami, finansami, planowaniem, sprzedażą, zarządzaniem jakością,
zamówieniami…
8. Na końcu pojawiły się systemy ERPII, czyli eERP – przedsiębiorstwa połączone
systemami internetowymi od razu komunikują się ze sobą - z automatu.
© 2006 Ententa. Przekaż ten raport swoim znajomym, którzy mogliby docenić Cię za zawartą
w nim wiedzę. (Zastrzegamy sobie jedynie: Zakaz modyfikowania treści)
Strona 4 z 6
 Ententa - Buduje Twoje Zyski
Zauważ, że jeśli taka hipotetyczna fabryka otrzymuje w danym tygodniu 14 zamówień na 10
glebogryzarek (przedmiot hipotetyczny), a wyprodukowanie 1 glebogryzarki wymaga zużycia
5 ustrojstw, to taki system ERPII:
1. Przyjmuje zamówienie i fakturuje.
2. Dolicza 140 glebogryzarek do sprzedaży w danym miesiącu i do statystyk i do
księgowości i do oceny rentowności inwestycji.
3. Dokonuje korekty przewidywanego popytu.
4. Zamawia 140 razy 5 ustrojstw od partnerów dostawców do odpowiednich działów
fabryki.
5. Uwzględnia koszty we wszystkich statystykach. Sprawdza, czy mamy płynność
finansową.
6. Przekazuje dane do systemu CIM (do zarządzania produkcją), który:
7. Planuje produkcję w czasie i rozkłada ją tak, aby było najefektywniej.
8. Pobiera projekt glebogryzarki z centralnego repozytorium projektów i programuje
maszyny do wykonania i do montażu.
9. Steruje kontrolą jakości.
10. Gromadzi i kontroluje dane produkcyjne i eksploatacyjne.
11. (ERP) Gdy produkt opuszcza fabrykę i wędruje do klienta, przekazuje ewentualne
faktury nieopłacone do działu windykacji ;)
Robi wrażenie prawda? A wszystko to w jednym tylko systemie, albo w paru połączonych.
Zachęcam na koniec do poszukania w wyszukiwarkach i zapoznania się z koncepcjami:
- TQM (total quality management)
- JiT (just in time)
- TOC (theory of constrain)
- BPR (business process reengineering)
- Lean Production
Generalnie zasada powyższych idei jest taka, że w naszej firmie powinniśmy zarządzać
procesami świadomie, opisywać je i stale doskonalić. Powinniśmy identyfikować potrzeby
klienta i „ustawiać” nasze procesy pod niego.
Powinniśmy dążyć do jak największego przepływu! To da nam największą wydajność. W tym
celu znajdujemy wąskie gardła w procesie dostarczania wartości klientowi – to może być np.
nasz kurier, który nie wyrabia się z dostarczaniem przesyłek.
Maksymalizujemy wykorzystanie wąskiego gardła – albo motywujemy kuriera, albo płacimy
mu za nadgodziny, albo zatrudniamy dodatkowych kurierów. Kiedy już nie ma tu wąskiego
gardła, szukamy następnych i znów je wzmacniamy.
Dążymy ponadto do obniżenia kosztów i skrócenia czasu realizacji zamówienia.
© 2006 Ententa. Przekaż ten raport swoim znajomym, którzy mogliby docenić Cię za zawartą
w nim wiedzę. (Zastrzegamy sobie jedynie: Zakaz modyfikowania treści)
Strona 5 z 6
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mexxo.keep.pl