Jeff Dunham - Spark of Insanity, Jeff Dunham, Spark of Insanity (Iskra szaleństwa)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
[29][49]Te wszystkie dzieciaki...[49][70]Łażą tak...[77][107]Podciągnij te spodnie, kretynie![139][163]Drugi występ dla Comedy Central.[163][182]Będzie super.[191][221]Nie, mamo,|nie chcę chodzić w różowym sweterku.[227][262]Robi to nawet przez sen.|Co za świr.[270][292]Skończycie już, idioci?[305][330]Chciałabyś zobaczyć mój patyk?[338][378]JEFF DUNHAM:|ISKRA SZALEŃSTWA[378][418]Tłumaczenie: DaReC[488][503]Dziękuję![794][842]Nie oszukacie mnie, wiem, że to wszystko|było dla tych małych facetów w walizkach.[910][943]Dziękuję bardzo za przybycie.|To dla mnie coś wspaniałego.[943][987]Nim zaczniemy, muszę powiedzieć,|że to prawdziwy zaszczyt być w tym teatrze,[987][1024]z państwem, w stolicy|najwspanialszego państwa na świecie,[1024][1049]Stanów Zjednoczonych Ameryki.[1144][1192]JeŹdziłem przez parę dni po mieście|i nie dało się nie zauważyć, że tutaj,[1192][1227]podobnie jak w całym kraju,|cena benzyny jest do kitu.[1243][1281]Mieszkamy z żoną w LA|i do niedawna byliśmy dumnymi właścicielami[1281][1301]dwóch wielkich SUV-ów.[1301][1333]Postanowiliśmy zastosować się do|względów ekonomicznych i ekologicznych.[1333][1360]Pozbyliśmy się jednego SUV-a|i kupiliśmy...[1360][1375]Priusa.[1395][1415]Nie wiem, z czego się śmiejecie,|to świetny pojazd.[1415][1440]Jak wiedziesz na autosradę i go przyciśniesz,|to robi:[1500][1544]Można wjechać pod wielką ciężarówkę,|przejechać trasę i wyjechać.[1586][1606]Jest po prostu za mały.[1612][1638]Ale fajnie jest, jak się pojedzie|na stację, żeby zatankować,[1638][1663]bo na jednym tankowaniu można|przejechać dwa, trzy tysiące mil.[1663][1678]Tankowanie wygląda tak:[1678][1693]Już pełny, super.[1706][1726]10 centów, to niesamowite![1733][1769]Przywykłem do dużych samochodów.[1770][1795]I jest jeden pojazd,|którego nigdy się nie pozbędę.[1795][1831]Mam go od 10 lat.|Kocham go, dbam o niego.[1832][1864]Wiem, że jazda nim nie jest już|poprawna politycznie, ale mam to gdzieś.[1864][1894]To H1 Hummer, ten prawdziwy,|wielki, wojskowy.[1943][1978]Uwielbiam go.|Ma bak na 144 litry.[1989][2014]Pali 33 litry na 100 kilometrów.[2023][2066]Tam, gdzie mieszkam,|benzyna kosztuje ponad dolara za litr.[2075][2105]Pojechałem zatankować w zeszłym tygodniu.|Bak był prawie pusty.[2105][2127]Zapłaciłem 148 dolarów.[2138][2161]Dopchałem go do domu.[2180][2208]I gdy byłem już na podjeździe,|zawołałem dzieciaki i powiedziałem:[2208][2238]"Dziewczynki, spójrzcie na naszą|nową ozdobę przed domem."[2245][2265]Wsiadłem do Priusa.[2276][2292]Jest super![2318][2346]Kiedyś parkowałem|Priusa na masce Hummera.[2406][2441]Przed świętami w zeszłym roku|musieliśmy oddać Hummera do warsztatu.[2441][2481]Potem pojechaliśmy go odebrać.|Wracamy do domu, żona jechała za mną.[2481][2507]Prowadziła Hummera,|ja jechałem z przodu w Priusie.[2507][2536]Oszukała mnie jakoś,|nie wiem, jak to się stało.[2543][2570]Dzwoni na moją komórkę i się śmieje.[2579][2622]Wytłumaczę wam, czemu.|Nasz Prius nie jest czarny, ani czerwony.[2622][2655]Jest niebieski.|Ale nie taki zwyczajny niebieski, tylko...[2655][2672]Błękitny.[2718][2730]Śliczny![2742][2759]Błyszczący![2777][2802]Zrobiłem to trochę za dobrze, co nie?[2925][2975]Nie tylko prowadzę, ale i trzymam|półtora-kilogramowego chihuahua mojej żony.[3015][3065]Trzeba ją trzymać, bo jak spadnie|między siedzenia, to się jej nie znajdzie.[3087][3132]Tu jesteś! Czekaj, wcisnę cię pod ręczny,|to cię przytrzyma, ty mała cholero.[3161][3179]Muszę zmienić bieg.[3275][3320]To była twoja głowa... Przepraszam,|myślałem, że to drążek do zmiany biegów.[3322][3352]Ten sam rozmiar, skóra, futro,|nie widzę różnicy.[3361][3383]Myślałem, że zmieniam biegi.[3415][3455]Dzięki, że się z tego śmiejecie,|to najgłupszy kawał, jaki opowiadam.[3461][3501]Tamtego ranka, bez mojej wiedzy,|nie wiem, czemu tego nie zauważyłem,[3501][3535]ale moje dzieci wzięły|papierowe ozdoby na okna[3535][3557]i poprzyklejały je|do tylnej szyby Priusa.[3557][3605]Były choinki, Święty Mikołaj i płatki śniegu.|Było to takie śliczne.[3622][3652]¯ona dzwoni, śmiejąc się histerycznie.|Pytam: "Co jest takie śmieszne?"[3652][3672]A ona: "A widziałeś się?"[3683][3715]Pytam: "Co?"|A ona: "Prowadzisz błękitnego Priusa,[3719][3742]trzymasz półtora-kilogramowego chihuahua,[3742][3769]masz śliczne,|świąteczne ozdoby na całym aucie[3769][3785]i żyjesz z lalkami.[3785][3802]Jesteś gejem!"[3934][3954]Pomyślałem tylko: "Suka!"[4006][4041]Ten chihuahua to pomysł mojej żony|na rodzinnego zwierzaka.[4047][4102]Mój pies to Bill, golden retriever.|Waży 36 kilo. To jest pies, moi państwo.[4149][4181]Nazwałem go Bill, bo wziąłem go,|gdy jeszcze rządził Clinton,[4181][4206]a jako szczeniak|rzucał się na wszystko.[4280][4303]Jeżeli chodzi o psy.|Te duże i te małe.[4303][4330]Mam kryteria wyznaczające,|co jest, a co nie jest psem.[4330][4367]Psem nie jest:|Wszystko, co podskakuje, gdy szczeka.[4411][4423]To nie pies.[4423][4450]Wszystko, co mógłbym|bez problemu wykopać przez płot.[4462][4474]To nie pies.[4474][4507]Wszystko,|co boi się spadającego liścia.[4525][4560]To nie pies,|tylko biegająca szczekaczka.[4563][4589]To tylko podstawy kynologii.[4789][4815]"- Kochanie, co to było?|- Nie wiem!"[4818][4848]Bill, siedzący obok mnie:|"Ja też nie wiem![4851][4879]Jesteś genialny!|Zrób to jeszcze raz!"[4886][4911]Uważam, że rozmiar liczy się,|jeżeli chodzi o mózg psa.[4911][4934]Bill, golden retriever,|bardzo mądre zwierzę.[4934][4956]Gdy był szczeniakiem|i musiałem go wytresować,[4957][4984]jak zrobił kupę na dywanie w salonie,|to wsadzałem mu nos w nią.[4985][5014]Trzy kupy później zrozumiał:|"Nie powinienem robić kupy tutaj."[5023][5065]Następne dwa psy - to samo. A potem|przyszedł ten chihuahua o małym móżdżku.[5065][5104]Robi kupę w salonie, wsadzam jej w nią nos.|Trzy kupy później zrozumiała:[5104][5129]"Nie powinnam robić kupy w ogóle."[5204][5224]Dlatego tak się trzęsą.[5352][5383]Kolejny dowód na niską inteligencję|chihuahua: większość psów wie,[5384][5439]że jak się znajdzie patyk na podwórku,|to trzeba włożyć go do pyska w poprzek.[5478][5505]Nie żartuję.|Ta idiotka...[5510][5530]Znalazła patyk prawie tak długi|jak ona.[5531][5560]Wzięła go do pyska,|ale wystawał jej z niego na wprost.[5565][5590]To sama prawda.|Siedzimy na kanapie i oglądamy telewizję.[5591][5630]Ona wbiega do domu tak szybko, jak potrafi.|Patyk wystaje z niej na wprost.[5632][5655]W momencie,|gdy przebiegała po dywanie przed nami,[5655][5683]z jakiegoś powowdu postanowiła|nagle spojrzeć w dół.[5708][5732]O tak. Patyk wbił się w dywan,|utknął jej w gardle[5732][5762]i tak udało jej się wykonać|skok o tyczce![5880][5903]Moja żona i córki wrzeszczały.[5911][5941]Ja nie mogłem oddychać,|tak mocno się śmiałem.[5958][5984]A potem pomyślałem:|"Cholera, jakby biegła trochę szybciej,[5984][6012]to miałbym nową kukiełkę -|chihuahua na patyku."[6136][6179]Mojej żonie spodobały się te pieski.|Jej chihuahua nazywa się Darbie.[6182][6233]Po mniej więcej półtorej roku,|moja żona uznała, że nadszedł czas na rozród.[6235][6280]Znalazła w internecie|półtora-kilogramowego chihuahua studa.[6294][6328]Nie wiem, jak można nazwać coś,|co waży półtora kilo "stud".[6331][6370]Ale wzięliśmy małego Jake'a,|jego właściciel chciał się go pozbyć.[6371][6400]Jake zamieszkał z nami,|był gotów do dzieła.[6402][6424]Wkrótce Darbie miała cieczkę.[6425][6462]Wkrótce mieliśmy trzy malutkie|szczeniaki chihuahua.[6465][6492]Dwa większe moja żona oddała,|ale najmniejszego...[6493][6536]Najmniejszego szczeniaka dwóch|półtora-kilogramowych psów...[6544][6573]Postanowiliśmy zatrzymać.|Mały Rusty dorasta.[6574][6597]Waży niecały kilogram.[6616][6650]Fajne jest to, że on i 36-kilogramowy|Bill to najlepsi kumple.[6660][6682]Nie wiem, jak można być|najlepszym kumplem czegoś,[6683][6702]co jest rozmiarów twojej kupy.[6792][6830]Moje dzieci pytały mnie, czy jestem zabawny,|więc opowiedziałem im to kiedyś.[6831][6855]Teraz uważają mnie za geniusza komedii.[6877][6929]Druga fajna sprawa to, że Rusty|najbardziej przywiązał się do mnie.[6929][6959]Najbardziej lubi mnie,|nie wiemy czemu. Mnie się to podoba.[6960][6989]Wracam do domu, on podbiega,|podnoszę go, zabieram do gabinetu.[6989][7026]Mam taki zabawkowy samochód na biurku,|wsadzam go do niego.[7034][7070]Jeśli właściwie siądzie, wygląda,|jakby jeŹdził po moim biurku.[7074][7119]Ludzie wchodzą do mojego gabinetu|i wrzeszczą: "Szczur! A nie, to twój pies."[7147][7192]WięŹ pomiędzy mną i Rustiem|to już coś więcej niż towarzystwo.[7192][7222]Naprawdę się związaliśmy.|To, o czym teraz powiem,[7223][7254]zdarzyło się już pięć razy,|więc to nie może być zbieg okoliczności.[7255][7284]Trzy chihuahua śpią w łóżku|z moją żoną i ze mną.[7285][7320]Co jakiś czas kłócimy się z żoną|i idziemy spać wkurzeni.[7322][7356]Wiem, że nie powinno się tak robić,|ale jesteśmy zmęczeni.[7366][7403]Mały Rusty słyszy kłótnię, wie,|że jesteśmy na siebie Źli i wygląda na to,[7404][7437]że staje po mojej stronie, bo o trzeciej,|czwartej nad ranem zbudzi się[7438][7457]i nasika na moją żonę.[7572][7589]Nie żartuję.[7593][7619]To najfajniejsza rzecz na świecie![7627][7681]Mam satysfakcję, bo wiem, że jak pójdę|spać zły na żonę, ktoś się tym zajmie.[7721][7741]To całkowita prawda.[7741][7776]Miesiąc temu musiałem wstać wcześniej,|żeby polecieć na wschodnie wybrzeże.[7777][7811]Zbudziłem się o wpół do czwartej.|Pokłóciliśmy się z żoną dzień wcześniej,[7811][7841]ciągle jestem zły. O czwartej|chcę już wyjść, ale myślę sobie,[7841][7861]że nadal ją kocham|i idę ją pocałować.[7861][7882]Podchodzę,|kładę na niej rękę i mówię:[7883][7904]"Rusty, mój chłopie!"[7935][7966]Nadal ciepłe, ona się nie zbudziła.[7971][7991]Nachylam się,|żeby ją pocałować i mówię:[7991][8026]"Do zobaczeni... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mexxo.keep.pl