Jeff Dunham-Spark Of Insanity, Kabaretowo
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
{86}{147}Te wszystkie dzieciaki...{147}{210}Łażš tak...{231}{320}Podcišgnij te spodnie, kretynie!{417}{489}Drugi występ dla Comedy Central.{489}{545}Będzie super.{573}{663}Nie, mamo,|nie chcę chodzić w różowym sweterku.{680}{785}Robi to nawet przez sen.|Co za wir.{809}{875}Skończycie już, idioci?{915}{989}Chciałaby zobaczyć mój patyk?{1013}{1133}JEFF DUNHAM:|ISKRA SZALEŃSTWA{1133}{1253}Tłumaczenie: McChuck|mcchuck@o2.pl{1463}{1507}Dziękuję!{2380}{2523}Nie oszukacie mnie, wiem, że to wszystko|było dla tych małych facetów w walizkach.{2727}{2826}Dziękuję bardzo za przybycie.|To dla mnie co wspaniałego.{2826}{2959}Nim zaczniemy, muszę powiedzieć,|że to prawdziwy zaszczyt być w tym teatrze,{2959}{3069}z państwem, w stolicy|najwspanialszego państwa na wiecie,{3069}{3144}Stanów Zjednoczonych Ameryki.{3429}{3572}Jedziłem przez parę dni po miecie|i nie dało się nie zauważyć, że tutaj,{3572}{3678}podobnie jak w całym kraju,|cena benzyny jest do kitu.{3725}{3839}Mieszkamy z żonš w LA|i do niedawna bylimy dumnymi włacicielami{3839}{3898}dwóch wielkich SUV-ów.{3898}{3996}Postanowilimy zastosować się do|względów ekonomicznych i ekologicznych.{3996}{4076}Pozbylimy się jednego SUV-a|i kupilimy...{4076}{4121}Priusa.{4181}{4241}Nie wiem, z czego się miejecie,|to wietny pojazd.{4241}{4316}Jak wiedziesz na autosradę i go przyciniesz,|to robi:{4495}{4627}Można wjechać pod wielkš ciężarówkę,|przejechać trasę i wyjechać.{4753}{4813}Jest po prostu za mały.{4831}{4909}Ale fajnie jest, jak się pojedzie|na stację, żeby zatankować,{4909}{4985}bo na jednym tankowaniu można|przejechać dwa, trzy tysišce mil.{4985}{5029}Tankowanie wyglšda tak:{5029}{5075}Już pełny, super.{5113}{5173}10 centów, to niesamowite!{5194}{5302}Przywykłem do dużych samochodów.{5305}{5380}I jest jeden pojazd,|którego nigdy się nie pozbędę.{5380}{5487}Mam go od 10 lat.|Kocham go, dbam o niego.{5491}{5586}Wiem, że jazda nim nie jest już|poprawna politycznie, ale mam to gdzie.{5586}{5676}To H1 Hummer, ten prawdziwy,|wielki, wojskowy.{5824}{5928}Uwielbiam go.|Ma bak na 144 litry.{5962}{6036}Pali 33 litry na 100 kilometrów.{6064}{6192}Tam, gdzie mieszkam,|benzyna kosztuje ponad dolara za litr.{6219}{6309}Pojechałem zatankować w zeszłym tygodniu.|Bak był prawie pusty.{6309}{6374}Zapłaciłem 148 dolarów.{6408}{6476}Dopchałem go do domu.{6533}{6617}I gdy byłem już na podjedzie,|zawołałem dzieciaki i powiedziałem:{6617}{6707}"Dziewczynki, spójrzcie na naszš|nowš ozdobę przed domem."{6729}{6789}Wsiadłem do Priusa.{6821}{6869}Jest super!{6947}{7031}Kiedy parkowałem|Priusa na masce Hummera.{7211}{7315}Przed więtami w zeszłym roku|musielimy oddać Hummera do warsztatu.{7315}{7435}Potem pojechalimy go odebrać.|Wracamy do domu, żona jechała za mnš.{7435}{7513}Prowadziła Hummera,|ja jechałem z przodu w Priusie.{7513}{7600}Oszukała mnie jako,|nie wiem, jak to się stało.{7622}{7702}Dzwoni na mojš komórkę i się mieje.{7729}{7858}Wytłumaczę wam, czemu.|Nasz Prius nie jest czarny, ani czerwony.{7858}{7958}Jest niebieski.|Ale nie taki zwyczajny niebieski, tylko...{7958}{8008}Błękitny.{8146}{8182}liczny!{8218}{8268}Błyszczšcy!{8322}{8398}Zrobiłem to trochę za dobrze, co nie?{8767}{8917}Nie tylko prowadzę, ale i trzymam|półtora-kilogramowego chihuahua mojej żony.{9037}{9186}Trzeba jš trzymać, bo jak spadnie|między siedzenia, to się jej nie znajdzie.{9251}{9387}Tu jeste! Czekaj, wcisnę cię pod ręczny,|to cię przytrzyma, ty mała cholero.{9474}{9527}Muszę zmienić bieg.{9816}{9950}To była twoja głowa... Przepraszam,|mylałem, że to dršżek do zmiany biegów.{9956}{10046}Ten sam rozmiar, skóra, futro,|nie widzę różnicy.{10074}{10139}Mylałem, że zmieniam biegi.{10235}{10355}Dzięki, że się z tego miejecie,|to najgłupszy kawał, jaki opowiadam.{10373}{10493}Tamtego ranka, bez mojej wiedzy,|nie wiem, czemu tego nie zauważyłem,{10493}{10595}ale moje dzieci wzięły|papierowe ozdoby na okna{10595}{10660}i poprzyklejały je|do tylnej szyby Priusa.{10660}{10805}Były choinki, więty Mikołaj i płatki niegu.|Było to takie liczne.{10855}{10945}Żona dzwoni, miejšc się histerycznie.|Pytam: "Co jest takie mieszne?"{10945}{11005}A ona: "A widziałe się?"{11039}{11134}Pytam: "Co?"|A ona: "Prowadzisz błękitnego Priusa,{11145}{11215}trzymasz półtora-kilogramowego chihuahua,{11215}{11295}masz liczne,|wišteczne ozdoby na całym aucie{11295}{11344}i żyjesz z lalkami.{11344}{11395}Jeste gejem!"{11790}{11850}Pomylałem tylko: "Suka!"{12006}{12111}Ten chihuahua to pomysł mojej żony|na rodzinnego zwierzaka.{12128}{12294}Mój pies to Bill, golden retriever.|Waży 36 kilo. To jest pies, moi państwo.{12434}{12531}Nazwałem go Bill, bo wzišłem go,|gdy jeszcze rzšdził Clinton,{12531}{12605}a jako szczeniak|rzucał się na wszystko.{12827}{12897}Jeżeli chodzi o psy.|Te duże i te małe.{12897}{12977}Mam kryteria wyznaczajšce,|co jest, a co nie jest psem.{12977}{13087}Psem nie jest:|Wszystko, co podskakuje, gdy szczeka.{13220}{13256}To nie pies.{13256}{13337}Wszystko, co mógłbym|bez problemu wykopać przez płot.{13373}{13409}To nie pies.{13409}{13507}Wszystko,|co boi się spadajšcego licia.{13562}{13666}To nie pies,|tylko biegajšca szczekaczka.{13676}{13753}To tylko podstawy kynologii.{14352}{14431}"- Kochanie, co to było?|- Nie wiem!"{14440}{14529}Bill, siedzšcy obok mnie:|"Ja też nie wiem!{14539}{14622}Jeste genialny!|Zrób to jeszcze raz!"{14643}{14719}Uważam, że rozmiar liczy się,|jeżeli chodzi o mózg psa.{14719}{14787}Bill, golden retriever,|bardzo mšdre zwierzę.{14787}{14853}Gdy był szczeniakiem|i musiałem go wytresować,{14856}{14937}jak zrobił kupę na dywanie w salonie,|to wsadzałem mu nos w niš.{14941}{15027}Trzy kupy póniej zrozumiał:|"Nie powinienem robić kupy tutaj."{15055}{15180}Następne dwa psy - to samo. A potem|przyszedł ten chihuahua o małym móżdżku.{15183}{15297}Robi kupę w salonie, wsadzam jej w niš nos.|Trzy kupy póniej zrozumiała:{15300}{15371}"Nie powinnam robić kupy w ogóle."{15600}{15656}Dlatego tak się trzęsš.{16038}{16132}Kolejny dowód na niskš inteligencję|chihuahua: większoć psów wie,{16132}{16300}że jak się znajdzie patyk na podwórku,|to trzeba włożyć go do pyska w poprzek.{16420}{16499}Nie żartuję.|Ta idiotka...{16513}{16573}Znalazła patyk prawie tak długi|jak ona.{16577}{16663}Wzięła go do pyska,|ale wystawał jej z niego na wprost.{16675}{16753}To sama prawda.|Siedzimy na kanapie i oglšdamy telewizję.{16753}{16873}Ona wbiega do domu tak szybko, jak potrafi.|Patyk wystaje z niej na wprost.{16879}{16949}W momencie,|gdy przebiegała po dywanie przed nami,{16949}{17031}z jakiego powowdu postanowiła|nagle spojrzeć w dół.{17104}{17179}O tak. Patyk wbił się w dywan,|utknšł jej w gardle{17181}{17269}i tak udało jej się wykonać|skok o tyczce!{17626}{17691}Moja żona i córki wrzeszczały.{17716}{17806}Ja nie mogłem oddychać,|tak mocno się miałem.{17856}{17934}A potem pomylałem:|"Cholera, jakby biegła trochę szybciej,{17934}{18018}to miałbym nowš kukiełkę -|chihuahua na patyku."{18390}{18518}Mojej żonie spodobały się te pieski.|Jej chihuahua nazywa się Darbie.{18527}{18680}Po mniej więcej półtorej roku,|moja żona uznała, że nadszedł czas na rozród.{18683}{18821}Znalazła w internecie|półtora-kilogramowego chihuahua studa.{18863}{18965}Nie wiem, jak można nazwać co,|co waży półtora kilo "stud".{18975}{19091}Ale wzięlimy małego Jake'a,|jego właciciel chciał się go pozbyć.{19094}{19181}Jake zamieszkał z nami,|był gotów do dzieła.{19189}{19253}Wkrótce Darbie miała cieczkę.{19253}{19367}Wkrótce mielimy trzy malutkie|szczeniaki chihuahua.{19373}{19457}Dwa większe moja żona oddała,|ale najmniejszego...{19457}{19588}Najmniejszego szczeniaka dwóch|półtora-kilogramowych psów...{19612}{19699}Postanowilimy zatrzymać.|Mały Rusty dorasta.{19702}{19772}Waży niecały kilogram.{19828}{19930}Fajne jest to, że on i 36-kilogramowy|Bill to najlepsi kumple.{19964}{20026}Nie wiem, jak można być|najlepszym kumplem czego,{20026}{20086}co jest rozmiarów twojej kupy.{20356}{20470}Moje dzieci pytały mnie, czy jestem zabawny,|więc opowiedziałem im to kiedy.{20473}{20545}Teraz uważajš mnie za geniusza komedii.{20611}{20766}Druga fajna sprawa to, że Rusty|najbardziej przywišzał się do mnie.{20766}{20856}Najbardziej lubi mnie,|nie wiemy czemu. Mnie się to podoba.{20859}{20945}Wracam do domu, on podbiega,|podnoszę go, zabieram do gabinetu.{20945}{21057}Mam taki zabawkowy samochód na biurku,|wsadzam go do niego.{21081}{21189}Jeli właciwie sišdzie, wyglšda,|jakby jedził po moim biurku.{21204}{21335}Ludzie wchodzš do mojego gabinetu|i wrzeszczš: "Szczur! A nie, to twój pies."{21423}{21554}Wię pomiędzy mnš i Rustiem|to już co więcej niż towarzystwo.{21557}{21644}Naprawdę się zwišzalimy.|To, o czym teraz powiem,{21644}{21740}zdarzyło się już pięć razy,|więc to nie może być zbieg okolicznoci.{21740}{21830}Trzy chihuahua piš w łóżku|z mojš żonš i ze mnš.{21830}{21938}Co jaki czas kłócimy się z żonš|i idziemy spać wkurzeni.{21944}{22046}Wiem, że nie powinno się tak robić,|ale jestemy zmęczeni.{22076}{22186}Mały Rusty słyszy kłótnię, wie,|że jestemy na siebie li i wyglšda na to,{22186}{22289}że staje po mojej stronie, bo o trzeciej,|czwartej nad ranem zbudzi się{22289}{22349}i nasika na mojš żonę.{22693}{22744}Nie żartuję.{22756}{22834}To najfajniejsza rzecz na wiecie!{22861}{23021}Mam satysfakcję, bo wiem, że jak pójdę|spać zły na żonę, kto się tym zajmie.{23143}{23200}To całkowita prawda.{23203}{23305}Miesišc temu musiałem wstać wczeniej,|żeby polecieć na wsch...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]