Jedyne praktyczne przepisy wszelkich zapasów śpiżarnianych, Książki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->:v -i •*•,JEDYNEPRAKTYCZNE PRZEPISY.mzmzmPRSEPIS7WSZELKICHJEDYNEZAPASÓW SPIŻAMIANYCHOBAZPIECZENIA CI AST.PRZEZautorkę 865 obiadów.'iEdycya druga poprawiona i powiększona.Cena exemplarza kop GO (zł. 4).WARSZAWA. -\ XH f. t 61 KnAUT ORKI... * 1861.tak często zdarza sig słyszeć narzekania na zepsu­cie zapasów skutkiem złych lub niedokładnieokreślonych przepisów.Dodać tu muszę, że najmniejsze uchybienie któ-remukolwiek z podanych tutaj warunków, narazina zmianę smaku i trwałości; oraz że czystośćw każdej gałęzi kobiecego gospodarstwa, jest je­dnym z głównych warunków, tem bardziej tugdzie od niej zależy jak najdłuższe przechowaniezakonserwować sig mającego przedmiotu.Lucyna C.CZĘŚĆ I.ODDZIAŁ PIERWSZY.KONFITURY.Ogólac uwagi o smiaienin konfitur. Do dokła­dnego smażenia konfitur potrzeba mieć naczyniemosiężne, wewnątrz nie pobielane; w takiem bo­wiem tylko nie zmieniają owoce właściwego sobiekoloru. Najlepiej wigc użyć do tego miednicy no­wej mosiężnej, przeznaczywszy ją tylko do sma­żenia konfitur; im będzie szersza, tem lepiej; boowoc przeznaczony do smażenia, mając swobodnemiejsce, lepiej się przesmaża, a każda jagoda nie-bgdąc naciskana wierzchnią warstwą, lepiej sigwypełnia syropem.Najpiękniejsza będzie konfitura, jeżeli sig jąsmaży na raz z jednego do trzech fantów niewięcej owocu; i tak już na trzy funty owocu, bio­rąc w proporcji sześć funtów cukru, potrzeba bar­dzo obszernego naczynia. Można do takiej mosię­żnej miednicy kazać dorobić rączkę żelazną,Wolno drukow&ć, z warunkiem złożenia w Komitecie Cen- •żury, po wydrukowaniu prawem przepisanej liczby exemplarzy.w Warszawie, d 30 Listopada (12 Grudnia) 1860 r.Starszy Cenzor, As. Kol. T. HERTZ.OL •.1<ąi>,jJJrukarni J. Psttfsktego,,,(>>-||"~'Łaskawe przyjęcie przez publiczność pierwsze­go mego wytfania „Jedynych praktycznych prze­pisów,5" i rozprzedanie tegoż wydania składają­cego się z. 1,500 egzemplarzy, w niespełna latdwa, dają mi rękojmię że i' te drugie wydanierównie dobrze .przyjęte zostanie.Doświadczając na* drodze praktycznej corazwięcej zawarte tu przepisy, doszłam w ciągutych łat dwóch do wielu zrai^n i ulepszeń któretu zamieściłam, jak również powiększyłam zbiórten wieloma ńowemi a przezemnie doświadczonemisekretami, odrzucając te które znalazłam nie zu­pełnie wydoskonalonemu Spodziewam się że edycjaniniejsza usunie wszelkie niedokładności pierwszeji staiiie się jej zupełnern dopełnieniem.Ile razy. bowiem wpadła mi do rąk książkaz przepisami konfitur, konserw i t. -p. artykułówznajdowałam zawsze tak, bezzasadne informacje*,ze doprawdy nie można się dziwić dla czego u nas6*mniej to jednak zręcznie; najdogodnićj przez gru­be płótno dwoma rekami zdejmować z ognia* na­czynie rozgrzane. Najlepiej smażyć na angielskiejkuchni. Do smażenia konfitur niekoniecznie potrze­ba używać najlepszego gatunku cukru; do owocówktórych syrop zostaje biały, używa się cukru biel­szego; do wszelkich zaś innych można używaćjakiegobądź cukru, najciemniejszego, byleby sy­rop dostatecznie z szumowin oczyścić.Ogólną zasadą co do robienia syropu jest: cu-kierporąbany w wielkie kawałki maczać w wo­dzie 'źródlanej o tyle, ile sam w siebie wody na­bierze; lub wreszcie na funt cukru nalać zwyczaj­ną szklankę wody.• Bardzo ważną jest rzeczą szumowanie, które sięw ciągu smażenia dwa razy odbywa: -raz szumujesię syrop sam, póki czysty nie zostanie, a drugiraz po wrzuceniu owocu;, od starannego szumowa­nia wielce zależy trwałość konfitury. Syrop mo­żna szumować łyżką dużą (szumownicą) na toprzeznaczoną; ale z owocem trzeba bardzo ostroż­nie, żeby go nie popsuć; najlepiej użyć łyżkisrebrnej, dotykając się tylko jej tylcem. Żadnychkonfitur nie można łyżką mieszać w czasie sma­żenia, tylko często potrząsać Naczynie, w któremsię smażą, aby się równo gotowały. Im delikatniej­szy owoc, tein. wolniejszego potrzebuje ognia;w ogóle, sjjji na bardzo silnym, ani też na zbytmałym ogniu smażyć nie trzeba, najlepiej z po­czątku zagotować na mocnym ogniu, a potem do-sinażać na bardzo wolnym.Konfitura-nigdy na gorąco nie może być ukła*daną w słoiki, lecz dopiero po zupełnćm ostudze­niu; przykrywa się powierzchnia okrągłym ka­wałkiem bibułki angielkiej umaczanej w araku,a w końcu obwiązuje papierem, bez żadnych na­kłuć, jak to niektóre osoby zwykły robić.1. Agrest. Konfitury z agrestu można sma-żyć.dwojakim sposobem. Pierwszy nierównie więcejstarania i pracy, wymagający, wydaje' prześlicznekonfitury szmaragdowego koloru;' dftjgi sposóbmniej kosztowny,- daje również konfiturze kolorzielony i smak bardzo dobry.1. Agrest smażyć trzeba pomiędzy 10 a 20Czerwca, kiedy .jegzćze jest zupełnie zielony; uży­wa się ąatunku podługowatego, •formy i wielko­ści, śliwki lubaszką zwanej, zupełnie gładkiego;włochaty jest rtiezdatny.Po wybraniu dobrze ziarnek, ułożyć agrest [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mexxo.keep.pl