Jeffries Sabrina - Diablęta z Hallstead Hall 05 - Polowanie na męża,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->SABRINAJEFFRIESPOLOWANIENA MĘŻAprzełożyłaHanna Rostkowska-KowalczykDla mojej kochanej siostry, Jamie McCalebb, która częściowoposłużyła za pierwowzór Celii - jesteś najlepszą siostrą, jakąmoże mieć kobieta!Dla mojej mamy, Gladys Martin, która przyleciałana skrzydłach wiatru, żeby wprowadzać poprawki do mojejksiążki! Dziękuję, mamo, jesteś najwspanialsza.Idla Becky Timblin, za całokształt tego, co robi.Dziękuję za wszystko!PodziękowanieSerdecznie dziękuję Wagnerowi Dias da Silva za jegonieoceniony wkład we włoskie i w portugalskie sformuło-wania, występujące w książce. Jestem za nie bardzowdzięczna!Drodzy Czytelnicy!Dzięki Bogu Celia poważnie potraktowała moje żąda-nie, żeby wyszła za mąż. Wydała przyjęcie, na którym zgro-madziła kilku dżentelmenów, aby móc dokonać wyboru.Niepokoi mnie tylko jedno - Jackson Pinter. Śledczyz Bow Street okazuje jej bardzo niestosowne zainteresowa-nie. Nie podoba mi się to. Pewnie jest nieślubnym dziec-kiem jakiegoś arystokraty, który nigdy go nie usynowił, mu-si więc dobrze się ożenić, żeby zaspokoić swoje ambicjei zostać naczelnikiem sądu. A to oznacza, że może ją uwa-żać za dobry materiał na żonę.Nie martwiłoby mnie to tak bardzo, gdybym nie podej-rzewała, że Celia również skrycie interesuje się tym czło-wiekiem. Zdarzało mi się przyłapać ich sam na sam i nie-jeden raz widziałam, jak patrzy na niego wzrokiem, któryniewątpliwie świadczy o budzącym się zauroczeniu...Moje pozostałe wnuki uważają, że nie powinnam sięwtrącać. Nawet mój kochany Izaak (tak, całkiem się za-przyjaźniłam z tym zuchwałym generałem kawalerii) twier-dzi, że mieszam się w nie swoje sprawy. Ale ona jest takamłoda i naiwna! Nie mogę stać z boku i nic nie robić, je-śli Jacksona interesują jedynie jej pozycja społeczna i ma-jątek. Już raz tak uczyniłam w przypadku jej matki; nigdywięcej tak nie postąpię.4Izaak, stary głupiec, utrzymuje, że zainteresowanie pa-na Pintera Celią na pewno nie wynika z chciwości. Twier-dzi, że detektyw wodzi za nią wzrokiem zawsze, gdy znajdąsię koło siebie. Mogę się zgodzić, że pan Pinter sprawiawrażenie... zaintrygowanego Celią, ale to jeszcze nie ozna-cza, że jest w niej zakochany. Może pożądać jej pieniędzyi jej ciała, nie dbając o nią ani trochę.Tymczasem Celia ma u swoich stóp księcia, hrabiegoi wicehrabiego, którzy nie potrzebują jej fortuny. Mojawnuczka mogłaby zostać księżną! Dlaczego miałaby sięzdecydować na zwykłego detektywa, nawet jeśli ten ciężkopracuje nad rozwikłaniem zagadki morderstwa jej rodzi-ców? Czy można mieć do mnie żal o to, że chcę dla niejczegoś więcej?Z wyrazami szacunku,Hetty Plumtree
[ Pobierz całość w formacie PDF ]